ASHURA: Miesiąc smutku i samozadowolenia w Iranie

Czy zastanawiałeś się, czy kiedykolwiek zastanawiałeś się nad uderzeniem łańcuchami, aby pamiętać człowieka, który zmarł 1333 lata temu? Może to zabrzmieć dziwnie dla niereligijnych ludzi z Zachodu, ale dla większości Iranu jest to coroczne wydarzenie. Żałobne, melancholijne parady i ogólnokrajowy smutek nazywa się Ashura (lub Muharram), a wszystko to w pamięci śmierci Imama Husseina, zysku wnuka Muhammada.

„Każdego dnia jest Ashura, każda ziemia to Karbala”

-Al-Husayn

Miliony szyickich muzułmanów w całym regionie wychodzą na ulice i publicznie pokazują swoją żałobę dla Imama Husayna Ibn Ali Ibn Abi talib, który był głodny, a następnie ścięty w Karbali w Iraku w 680 r. N.e. Smutne parady i masowa samozadowolenie są szalonym wglądem z intensywnością irańskiej kultury męczeństwa. Tłumi mężczyzn powoli przechodzą po ulicach w atlanowym stanie, jednocześnie biczując się łańcuchami i szlochając z powodu utraty swojego bohatera, około 1333 lat temu.

Ceremonie trwają 10 dni, ale kraj pozostaje w stanie żałoby przez dwa miesiące! Na ulicach nie jest odtwarzana, a w tym czasie publiczne pokazy szczęścia byłyby uważane za niewłaściwe. Główne, 10 -dniowe upamiętnienie kończy się ostatniego dnia Ashury, kiedy tłumy na ulicy osiągają niemal niewyobrażalne proporcje. Hipnotyczna zgoda na brzękanie łańcuchów, wraz z rytmicznym rytm bębnów i pokonanym okrzykiem przygnębionych hymnów, dzwoni na ulicach i tworzą bardzo morową atmosferę.

Byliśmy w mieście Kerman na ostatni dzień Ashury i była to niesamowita atmosfera czystego złamanego serca, wszystkie oparte na świętym człowieku, który zmarł wieki temu. Tysiące ludzi otwarcie szlochało podczas uderzenia w łańcuchy. Wyłożone najlepszymi rzędami, powtarzali starożytne hymny, gdy poruszali się po zamkniętych ulicach.

Kobiety, równie pogrążone w żałobie, cicho modliły się na kolanach ze łzami prawdziwego smutku, mocząc policzki. Cała ceremonia była tak intensywna, że ​​nie można opisać słowami.

Należy pamiętać, że istnieje również duża populacja niemuzułmańskich Irańczyków, a dla nich coroczna depresja jest zarówno przerażona, jak i pogardzana. Przez kilka tygodni populacja Iranu wpada w stan mroku, który jest tak zaraźliwy, jak atrakcyjny, a dla niemuzułmanów jest to okropna niedogodność.

Jedna niemuzułmańska irańska powiedziała nam:

„Shiraz jest zwykle oszałamiającym miastem, popularnym w zakresie poezji i kultury, w której ludzie grają muzykę na ulicach. Ale podczas Ashury oczekuje się, że wszyscy opłakują, a zabawa przestaje istnieć na tygodnie. ”

Jako goście okazało się, że ceremonie są bardzo interesujące, ale możemy zrozumieć trudności, jakie coroczne zakłócenia potrzebują obywatelom niemuzułmańskim kraju. Ashura nie tylko oświeciła nas na poziomie wiary, która wciąż istnieje w Iranie, ale także dał nam lepszy wgląd w różnorodną religijną demografię tej republiki islamskiej.

Ashura nie była zgubą i mrokiem. Wieczorami bogaci dają biednym w fantastycznym pokazie hojności. Bezpłatne posiłki znajdują się na każdym rogu, w którym właściciele restauracji i hoteli gotują ogromne kadzi z jedzeniem i rozdają je na ulicach. W Kerman mieliśmy szczęście uczestniczyć w tej części Ashury i jesteśmy zachwyceni.

Nasz właściciel hotelu był jedną z szczęśliwych osób, które są wystarczająco zamożne, aby rozdawać jedzenie. Poświęcili 6 jagniąt, które ugotowali w gulaszu w 3 masywnych kotłach. Pomogliśmy ugotować jedzenie, a następnie oddać je następnego ranka.

W całym naszym doświadczeniu z Ashurą przyszło z mieszanymi emocjami. Dowiedzieliśmy się, że kultura męczeństwa w Iranie wciąż jest tak żywa jak zawsze. Byliśmy świadkami niezwykłego poziomu wiary, który prawdopodobnie nie jest równy wszędzie na Ziemi, a także dowiedzieliśmy się o niemuzułmańskiej kulturze irańskiej również podczas ceremonii. Mimo że często był to głęboko ponury, pogrzebowy, jak ćwiczenie, Ashura była dla nas otwartą i cieszymy się, że byliśmy tutaj, aby tego doświadczyć.

Czy możesz pomyśleć o uderzeniu w łańcuchy, aby uhonorować upadłego bohatera?

Czy kiedykolwiek byłeś świadkiem czegoś takiego?

Jak sobie z tym poradzisz jako lokalny niemuzułmański?

Powiedz nam poniżej.

Lubię to? Przypiąć! ?

Oświadczenie: Goats On the Road jest asystentem Amazon, a także partnerem dla niektórych innych sprzedawców detalicznych. Wskazuje to, że zdobywamy prowizje, jeśli klikniesz linki na naszym blogu i kupujesz od tych sprzedawców.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Related Post